CATRICE COSMETICS - BLUSH TINT

Kosmetyk od CATRICE to blush tint for cheeks & lips czyli tak zwane 2 w 1. Jest to połączenie długotrwałego różu do policzków i błyszczyka do ust w płynnej postaci. Konsystencję płynu można porównać do żelu. Dość łatwo się rozprowadza dzięki dużemu aplikatorowi. W zasadzie jest to nowość w naszych sklepach, nie widziałam więcej produktów tego typu.

Bardzo chciałam przetestować kosmetyk którym przyjaciółki z zagranicy się tak bardzo zachwycają. Muszę przyznać, że jak na pierwszy tego typu produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Całkiem łatwo się go rozprowadza. Jako róż do policzków utrzymuje się długo i nadaje skórze naturalnego wyglądu. Jeśli chodzi o jego zastosowanie w formie błyszczyka do ust to nie bardzo przypadł mi do gustu. Może w Waszym przypadku będzie inaczej. Jest w małym i poręcznym opakowaniu, z pewnością zmieści się do każdej damskiej torebki. Na produkcie jest napisane, że kosmetyk barwi cerę, ale po stosowaniu go prawie dzień w dzień przez cały tydzień nie zauważyłam żadnych zmian bądź zabarwień na skórze. Po częstym stosowaniu tego produkty stwierdzam, że jest bardzo wydajny. Kupiłam go w drogerii Natura, ale na pewno dostaniecie go w każdej innej drogerii która tylko posiada kosmetyki CATRICE.

Dodatkowe informacje : 

produkt występuje tylko w 1 odcieniu '010' - rose flush

pojemność 10 ml

cena 17 zł

ZIAJA - KREM DO RĄK Z CERAMIDAMI I KONCENTRATEM LIPIDOWYM

W dzisiejszym poście chciałabym Wam opowiedzieć o kremie do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym od ZIAJI. Krem ma na celu odżywienie, zregenerowanie i nawilżenie skóry. Powinien poprawiać funkcje barierowe skóry, odbudowywać naturalną warstwę lipidową oraz  zapobiegać odwodnieniu i wysuszeniu naskórka. W szczególności chroni skórę suchą, szorstką i wrażliwą. Ponadto posiada dodatkową funkcje pielęgnującą i wzmacniającą paznokcie. Produkt przeszedł testy dermatologiczne i alergologiczne, tak więc nadaję się dla osób które mają problemy skórne lub różnego rodzaju alergie.  

Bardzo lubię produkty od Ziaji, ten akurat poznałam przez moją przyjaciółkę. Krem jest naprawdę bardzo fajny. Szybko się wchłania no i posiada niesamowity zapach którego nie umiem do końca sprecyzować. Z jednej strony wyczuwam w nim nutę cytrusów i cynamonu, z drugiej kokosa. Wiem jedno, ta woń bardzo mi się kojarzy z zimą i świętami - nie pytajcie, nie wiem dlaczego. Jeżeli chodzi o dłonie to moja skóra jest bardzo wrażliwa. Gdy tylko przychodzi zima bez odpowiedniej pielęgnacji moje ręce zamieniają się w papier ścierny. Dzięki temu kremowi powoli zanika ten problem, ale wszystko się okaże jak zawitają u nas prawdziwe mrozy. Fajnie natłuszcza skórę, a przy tym szybko się wchłania więc jego obecność jest prawie niezauważalna. 

Dodatkowe informacje :

• pojemność 100 ml
• cena ok. 4 zł 

ORIFLAME - AQUA RHYTHM

Kolejnym produktem będzie kosmetyk, który dla mnie jest absolutnie fenomenalny. To produkt od ORIFLAME, a dokładniej jest to nawilżający krem z podkładem 2 w 1. 

Nawilża i działa podobnie jak podkład. Zawiera składniki które nie zatykają porów, posiada również kompleks Hydro - Protect i masło Shea dzięki któremu zawdzięczamy nawilżenie, zmiękczenie oraz ukojenie skóry, zastępuje krem na dzień. Można go stosować nie tylko do pielęgnacji twarzy, ale również szyi. 

Czaiłam się na niego dość długi czas i wreszcie przy ostatnim zamówieniu postanowiłam go kupić. Jest naprawdę świetny. Ja mam taki problem, że zazwyczaj rano nie nakładam żadnego kremu na twarz bo zwyczajnie o tym zapominam i nie mam czasu czekać aż się wchłonie, a ten traktuję jako część mojego makijażu dziennego. Muszę przyznać, że już po tygodniu mogła zauważyć różnicę jeśli chodzi o moją cerę - stała się bardziej rozświetlona i aksamitna w dotyku. Po nałożeniu kremu skóra wygląda świeżo i naturalnie. Jest lekki i łatwo się go rozprowadza. tak jak inne kosmetyki z ORIFLAME ma bardzo przyjemy, kwiecisty zapach. 

Dodatkowe informacje : 

• występuję tylko w 1 odcieniu - natural beige 
• pojemność 50 ml
• koszt 59 zł
  
  
   

RIMMEL LONDON - MATCH PERFECTION FOUNDATION

W swoim pierwszym poście chciała bym Wam przedstawić produkt od RIMMEL LONDON. Jest to kremowy podkład w żelu linii Match perfection, który na celu ma dopasowanie się do struktury i odcienia skóry - technologia Smart - Tone. Dzięki niebiesko-szafirowym pigmentom niweluje żółtawy, niezdrowy odcień cery.

Muszę przyznać, że nigdy  nie byłam przekonana do takich kremów, a zwłaszcza do tych które są w tak zwanych słoiczkach, ale gdy jakieś półtora miesiąca temu poszłam do pobliskiej drogerii i spytałam o dobry podkład ekspedientka poleciła mi właśnie ten i powiedziała, że będę z niego bardzo zadowolona. No i na szczęście się nie myliła. Okazał się być rewelacyjny - a muszę przyznać, że jeżeli chodzi o produkty do twarzy jestem dość wybredna. 

Krem dobrze kryje wszelkie niedoskonałości, utrzymuje się na twarzy przez cały dzień, co ważne nie trzeba go poprawić, gdyż jest bardzo trwały, dopasowuje się do cery i delikatnie ją rozświetla. Jest lekki i beztłuszczowy co z pewnością przyśpiesza jego wchłanianie się. Jeżeli chodzi o słoiczek to jak najbardziej się do niego przyzwyczaiłam - jest poręczy i mam pewność, że mogę zużyć całą zawartość opakowania - nie tak jak w buteleczkach z pompką. Łatwo się rozprowadza po skórze i nie pozostawia smug, poza tym ma całkiem przyjemny zapach. Wszystkie te cechy sprawiają, że produkt ten staję się bardzo atrakcyjny. 

Dodatkowe informacje :

• jest dostępny w 6 odcieniach - ja posiadam odcień '200' - czyli soft beige
• pojemność 18 ml
• cena ok 25 zł

Jeśli jeszcze nie miałyście okazji go wypróbować to zachęcam, a jeśli już któraś z Was go używały dajcie znać co o nim myślicie.